Kopanie fundamentów
Kolejnym krokiem było kopanie fundamentów. Zebraliśmy niezłą ekipę wskladzie Pan Inwestor, brat i kuzyni. Każdy dostał swojego "John Deerea" do ręki i do roboty. Zbrojenie wykonał samoręcznie mój mąż, czyli Pan Inwestor. I tak rozpoczęła się przygoda z systemem gospodarczym.
Chłopaki przy pracy.
I w ten sposób 14 maja wszystko zostało wykopane